Ścieżka biegnąca przez terytorium Klanu Ludzi Lasu. Naszpikowana różnymi pułapkami i pilnie strzeżona przez zwiadowców. Szkielety są chyba dosyć jasną sugestią, jednak jakby ktoś nawet mimo ich miał ochotę nią spacerować, to niech lepiej patrzy pod nogi. No i rozgląda się na boki, bo nigdy nie wiadomo co się czai w krzakach obok.