Bellamy poszukuje swojej armii! W sensie oczywiście członków Setki, którzy byliby odpowiedzialni za utrzymywanie bezpieczeństwa w obozie i ochrony całej grupy przed zagrożeniem z zewnątrz. Co prawda obecnie Setka jeszcze nie jest do końca świadoma, że samiuteńka na Ziemi nie jest, ale tego odkrycia można się spodziewać lada dzień! Także ta ich mini armia (pod przywództwem Bellamy'ego ) byłaby odpowiedzialna za bezpieczeństwo i porządek. Płeć, wiek, czy też rasa nie mają znaczenia, ale (zaznaczam ALE) ponieważ na forum mamy już mnóstwo uroczych niewiast, które jeżeliby spełniały warunki (a głównym warunkiem jest bycie lojalnym względem Bella ) to mogłyby przejść małe przeszkolenie i by się je dołączyło, ale piszę to poszukiwanie, coby zachęcić chłopców. Byłoby fajniej, jakby pojawiło się więcej osobników płci męskiej w Setce i ci osobnicy, stworzyliby wspaniałą grupę, która chroniłaby wszystkich i byliby bohaterami. Żadnych kryteriów wizerunkowych, czy tam wiekowych nie ma sensu narzucać, byleby to byli ogarnięci chłopcy, którzy nie mają dzikich pomysłów i nie dają sobie w kaszę dmuchać. Toną brokatu nagrodziłabym kogoś, kto miałby ochotę zrobić Nathan'a Millera (z mordką Jarod'a Joseph'a), Atoma (Rhys Ward), albo Sterlinga (Keenan Tracey). Oczywiście nie będę tutaj gardzić innymi postaciami! Ważne, żeby się pojawiły i żebyśmy mogli stworzyć wspaniałą armię Setki, która nie da sobie w kaszę dmuchać i jak przyjdzie co do czego, to zniszczą Ziemian i wszystkie inne niebezpieczeństwa
Zachęcam do tworzenia takich postaci i w razie pytań, czy czegokolwiek zapraszam na PW

Szukam dla Davida WROGA. Cytując Kartę:

Cytat :

Arka wysyłała młodocianych więźniów na Ziemię, jego przyszywaną siostrę - wśród nich, a on również mógł znaleźć się na pokładzie. Musiał tylko dać się aresztować, a to nigdy nie było przecież problemem; wystarczyło raz w życiu nie zachować zimnej krwi w obliczu nadal nękających go, słownych ataków, i odpowiedzieć na nie pięściami. Tak też zrobił - kiedy nazwisko jego ojca padło z ust jednego z jego rówieśników po raz kolejny, nie odwrócił się i nie odszedł. Zaskoczyło go, jak wielką ulgą było pozwolić się w końcu sprowokować; zaskoczyło go to do tego stopnia, że nawet się nie zorientował, kiedy jego ofiara straciła przytomność. Liczyła się tylko satysfakcja z każdego kolejnego uderzenia zaciśniętej pięści o twarz chłopaka, której rysy w dziwny sposób przypominały mu rysy ojca.

Nie owijając w bawełnę, szukam owego chłopaka, z którym David wdał się w bójkę. Wymagań biograficzno-wiekowo-wizerunkowych nie mam absolutnie żadnych (chociaż stawiałabym na 15-18 lat, na dwunastolatka raczej by się z pięściami nie rzucał), a jedynym moim założeniem jest to, że po bójce również został aresztowany i znalazł się wśród Setki. Czy konfrontacja z Davidem była ich pierwszą, czy nienawidzili się już wcześniej - to pozostawiam do wolnej interpretacji, na pewno uda nam się ugadać coś fajnego. Jeżeli natomiast chodzi o dalszą relację, to na początku widziałabym na pewno potężny negatyw. Owy chłopak może uważać, że to przez Crossa znalazł się na pokładzie Exodusa i chcieć zemsty, no i ogólnie przewiduję dużo słownej agresji i trudności z utrzymaniem pięści przy sobie. Później może nam to dowolnie ewoluować, ale to, czy finalnie zostaną bffami, czy wprost przeciwnie, jeden drugiemu przyrzeknie, że będzie zamieniał jego życie w piekło do końca jego dni, to już rozstrzygnie fabuła!

Robaczki!

Przydałoby się, żeby było trochę więcej ludzi w Mount Weather! Wiem, wiem... Nie jest to lubiana grupa, a lepiej być złym w popularnej grupie niż w tej, która nie robi szału, ale no dajcie spokój - można tam rozkręcić naprawdę fajne fabuły. Zwłaszcza w związku z upadkiem Exodusa, no i przecież porąbana psychika mieszkańców MW jest cudna do grania! A jeszcze trzeba zauważyć, że wśród nich byli też rebelianci i ci, którzy się buntowali!
No i nie mam z kim grać Jewels :< A taka dziołcha fajna, ma takie popaprane życie - idealnie, żeby ktoś odkrył jej sekret i może być super mega drama!

Więc jakby ktoś miał ochotę

a) poeksperymentować na jej chorobie
b) zaprzyjaźnić się z nią i zrobić bffy
c) rozkochać ją w sobie i zrobić love dramę (Miles Teller c'mon jest cudny, przystojny, trochę ciapowaty i z Fantastycznej czwórki może mieć masę nerdowych gifów
)

Piszcie, piszcie, piszcie! Zróbmy dużo fabuł w Mount Weather! Sprawmy, żeby nie zginęli!

Ripa to urocze dwunastoletnie stworzenie, któremu do szczęścia potrzebny jest tylko i wyłącznie opiekun. Najlepiej by było, gdyby potencjalny zainteresowany zerknął do mojej karty postaci *o tutaj*, ale na wszelki wypadek zapodam też skróconą wersję.

Była sobie mała bezimienna dziewczynka, która już w dniu narodzin została sierotką. Nikt jednak nie chciał jej przygarnąć; tylko jedna kobieta zdecydowała się ją wykarmić, ale i jej zmarło się po roku. Wtedy do akcji wkracza poszukiwany przeze mnie mężczyzna:

Cytat :

Wreszcie przygarnął ją pewien niezwykle waleczny wojownik; nigdy jednak nie chciała nazywać go nontu - był dla niej bardziej jak opiekun, partner, wychowawca, nie jak ojciec, któremu opowiadałaby o koszmarach nękających ją po nocach czy swoich najszczelniej ukrytych słabościach. To on od najmłodszych lat szkolił ją do zostania bezwzględnym oraz bardzo utalentowanym wojownikiem.

Szukam zatem partnera nie tylko w zbrodni, a także towarzysza, z którym Ripa byłaby nierozłączna. Byłby jej wychowawcą i opiekunem, ale zwracaliby się do siebie po imieniu oraz traktowali jak sobie równi. Relacja musiałaby się opierać na zaufaniu, ale także czymś na kształt nieokazywanej ojcowskiej miłości - ale to wszystko jest oczywiście do uzgodnienia. Ten pomysł jest tylko wyjściowy; wkrótce wszystko może obrócić się o 180 stopni, bo uwielbiam nieplanowane zawirowania fabularne i jestem otwarta na wszelakie pomysły.

A jeśli chodzi o postać samego mężczyzny, to mam tylko parę zastrzeżeń:
a) imię oraz historia sprzed ponad 11 lat jest całkowicie dowolna
b) postać musi być wojownikiem mającym więcej niż 30 lat, najlepiej nawet pod 40; przygarnął Ripę 11 lat temu i powinien być już wtedy dorosły
c) wygląd jest mi całkowicie obojętny, ale ukochałabym za jakiegoś rosłego chłopa z brodą!
nic przymusowego, ale na przykład viggo mortensen *klik*, russell crowe *klik*, gerard butler *klik*, sean bean *klik*, eric bana *klik*, kevin costner *klik*, nicolas cage *klik*, shane west *klik* itp., itd.

Ziemian trochę mało, więc piszę takie poszukiwania, to może jakieś chętne istoty do stworzenia nowych postaci się znajdą i razem narobimy zła!

Rodzeństwa szukam!

W karcie mam napisane, że Deimos posiada dwójkę młodszego rodzeństwa - brata oraz siostrę. Ich rodzina jest dosyć szanowana w TonDC i ogólnie wśród ich Klanu. Rodzice są wojownikami, dodatkowo matka zajmuje się też lecznictwem, a sam Daimos przewodzi zwiadowcami. Z rodzeństwem może być więc parę fajnych opcji:1) albo (obojętnie czy brat czy siostra, czy też oboje) będą chcieli iść w ślady rodziców i starszego brata, chcąc zostać wojownikami, co byłoby bardzo przyjemne do rozgrywania, ponieważ można by było się pobawić w jakieś szkolenia, wspólne wypady na zwiady i ogólnie naukę podstaw, czy też poszerzanie wiedzy;2) albo wręcz przeciwnie - nie chcą mieć z tym nic wspólnego, bo wolą zbierać kwiaty, zajmować się dziećmi, czy cokolwiek innego.Właściwie to jestem otwarta na każdą propozycję i każdą historię, jaką tylko potencjalni zainteresowani chcieliby stworzyć dla swoich postaci, ponieważ jestem przekonana, że z każdego pomysłu można coś fajnego zbudować. Wymagań żadnych wiekowych, czy też wyglądowych nie mam, ale oczywiście, jakby ktoś chciał to chętnie służę pomocą przy wyborze mordeczek ^_^

Miłości szukam!

Tia, Daimos ma już swoje lata, więc pewnie by wypadało, jakby miał jakąś niewiastę, która byłaby królową jego serca. Mogliby być już ze sobą parę lat, mogliby dopiero zaczynać związek, a nawet mogliby mieć dzieci (chociaż dobra, do tych dzieci jakoś szczególnie przekonana nie jestem). Najważniejsze, żeby owa niewiasta była niewiastą z TonDC i jedną z Klanu Lasu, bo w żadne mezalianse to zbytnio nie chce mi się bawić, bo jestem fanką prostych rozwiązań, o. Czy będzie to pyskata wojowniczka, czy delikatna uzdrowicielka, czy też ktokolwiek inny - nie narzucam. Wszystko jest totalnie do obgadania, więc jakby ktoś był chętny to serio zapraszam, bo z forum na pewno nie ucieknę, odpisywać na posty odpisuję i w ogóle jestem fajna i się polecam. Wygląd możemy jakiś wspólnie wybrać bo akurat w tej kwestii jestem wybredna i mogę trochę kręcić nosem i będzie super fajnie. Jeżeli ktoś nie chciałby żadnych lofków wielkich, tylko coś mniej zobowiązującego (bo wiadomo jak to bywa - czasami wymyślone story nie działa, więc męczyć się nie ma sensu), to też jestem na to otwarta!

Wszystkiego szukam!

Mam takie marzenie zrobić Ziemianina z wyglądem Kita Haringtona (którego pewnie większość z Was kojarzy z roli Jona Snow w GoT), ale jak już mam jednego Ziemianina to tak przypał robić drugiego, bo bym nawet nie miała z kim grać... Dlatego taki mały apel połączony z poszukiwaniami, że gdyby ktoś chciał rodzeństwo, kuzyna, kochanka, przyjaciela, czy kogokolwiek, naprawdę kogokolwiek to fajnie by było się dogadać i byśmy mogli połączyć siły. Ziemian jest mało, mimo że to grupa w której mogą być tworzone super akcje, więc razem byśmy się na pewno super bawili. Ogólnie jakby ktoś zrobił Ziemiankę z wyglądem Rose Leslie i chciał jakiś wątek romantyczny z moją przyszłą postacią, to bym umarła z zachwytu, bo Kit i Rose to OTP bardzo. Także polecam się, zachęcam do zgłaszania się i w ogóle.

I to by było na tyle i wiem, że marne poszukiwania, ale ja słaba jestem w rozpisywaniu takich rzeczy, więc mam nadzieję, że nawet pomimo tego ktoś się zgłosi, zdecyduje, albo nie wiem... Nawet nie musicie nikogo dla mnie robić, po prostu zróbcie Ziemian i pozabijajmy trochę ludzi
Chętnych zapraszam na PW do Bellamy'ego, bo na nim jestem najczęściej zawsze, całymi dniami, o każdej porze, pomijając godziny w których śpię.

Nie potrzebuje tego od razu, możemy zacząć od nienawiści, jeżeli będziesz chcieć. Ale tak na wstępie - to musi być kobieta. Spokojna czy wariatka, urocza czy niegrzeczna, Ziemianka czy jedna ze setki - mi to bez różnicy, nie chcę nikogo ograniczać.

Kobiety - Tak, poszukuję kobiety, do której Felice w przyszłości mogłaby zapałać niemałym uczuciem. Raczej nie mam żadnych wymagań, może być z Setki, może być Ziemianką, nie ma ograniczeń :3 Byleby się owa znalazła.

Przyjaciół - Yup. Bo Felice jest tu raczej nowa, nie zna nikogo, więc dobrze byłoby mieć kogoś, z  kim by się mogła dogadać i zaufać. Również bez ograniczeń.

Poszukuję:

"Ekipy" czyli dodatkowych dwóch osób, które z moją Sim by tworzyły trio. Mogą być dwie dziewczyny, laska i facet, dwóch facetów, młodsi, starsi mieszani cokolwiek. Ważne! Trójka znała się już na Arce. Było by miło, gdyby nawet się znali, zanim trafili to więzienia.


Miłości tylko tutaj wątek od zera budowany. Na Arce bowiem Sim nie w głowie były te "duperele" miała swoje roślinki, wiadomo . Czy kobieta czy mężczyzna mało ważne, Sim ma otwarty umysł więc płeć nie ma znaczenia. Byle nie było za słodko. Preferowany ktoś z Ziemian, choć ciekawej propozycji z setki też nie odrzucę

Master of disaster Sim ze swoją ciekawością i miłością do roślinek z chęcią chadzała by na spacery, jednak najpierw musi się nauczyć jakoś bronić. Potrzebny jest ktoś, kto ją nauczy trochę walki