IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

Share
 

 Lincoln

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Lincoln

Grounders
Lincoln



Lincoln Empty
PisanieTemat: Lincoln   Lincoln EmptyNie 8 Mar 2015 - 0:45


Lincoln
Imię:
Lincoln
Data urodzenia:
środek zimy
Miejsce urodzenia:
TonDC
Wiek:
27 lat
Rodzina
rodzice nie żyją, rodzeństwa brak
Pozycja:
wojownik
played by:
Ricky Whittle

biografia
Lincoln urodził się i wychował w Ton DC u boku swoich rodziców - wielkiego wojownika i pomocnicy uzdrawiacza. Podczas gdy jego relacje z matką były zawsze bardzo pozytywne i wręcz niemożliwe do zachwiania, stosunki między nim a ojcem niekiedy pozostawiały wiele do życzenia. Głównie dlatego, że dosyć często zdarzały się między nimi różnice zdań i - jak można się spodziewać - również konflikty. Lincoln jednak bardzo szanował swoich rodziców, bez żadnych wyjątków i od każdego z nich próbował "przejąć" te cechy, które zdawały mu się w ich świecie najważniejsze. Od ojca - siłę, waleczność, odwagę, gotowość do poświęceń, a także ostrożność. Od matki zaś uczył się, że są sytuacje, w których to nie rozumem powinien się kierować, a sercem. Właściwie to dzięki niej otworzył się na świat, jego możliwości, a także na możliwości własne - te artystyczne przede wszystkim.
Być może właśnie przez te różnice w "naukach", jakimi go poddawali rodzice, w chwili gdy natknął się na pierwszego z Ludzi Nieba, jakiego ten obecny świat chyba widział... nie miał pojęcia, co robić. Mężczyzna był sam, ranny i to na tyle, że młodemu wówczas Lincolnowi nie udało się go nawet wyciągnąć ze statku, którym ten przyleciał. Trzy dni - tyle mu zajęło zdecydowanie, że powinien komuś o nim powiedzieć. Do tego czasu przynosił mężczyźnie wodę i pożywienie, niestety zupełnie nie potrafił się z nim porozumieć.
Być może gdyby tamtego dnia porozmawiał najpierw z matką, wszystko wyglądałoby nieco inaczej? Poszedł jednak do ojca i opowiedział mu o Człowieku, który spadł z Nieba. Wojownik nie zastanawiał się długo nad tym, co należało z nieznajomym zrobić - zmusił własnego syna, by go zabił. Oglądanie czyjejkolwiek śmierci nie jest przyjemnym doznaniem. Tym bardziej, kiedy śmierć dotyka osobę bezbronną, na dodatek kogoś, kto w jakimś, nawet najmniejszym stopniu był dla nas kimś ważnym. Lincoln może i nie znał tego mężczyzny, ale z pewnością nie po to przez trzy dni, po kilka razy wymykał się z obozu i się nim opiekował na tyle, na ile potrafił, by potem widzieć, jak ten umiera. I to z jego własnych rąk.
To mocno wpłynęło na jego charakter i wszelkie późniejsze decyzje. Podobnie zresztą, jak śmierć jego matki z rąk Żniwiarzy niedługo później. Poszedł w ślady ojca i został wojownikiem, chociaż nigdy nie miał do tego tak wielkiego przekonania, jakiego oczekiwałby po nim ojciec. Mimo wszystko Lincolnowi zawsze zależało na bezpieczeństwie swoich ludzi. Brał udział w obronach TonDC niejednokrotnie, jednocześnie jednak starał się unikać sytuacji, w których należałby do strony atakującej. Po honorowej śmierci jego ojca podczas jednej z walk, Lincoln postanowił przenieść się na stałe z wioski do jaskini, którą już od dłuższego czasu wypełniał różnymi artefaktami, które zdobywał podczas zwiedzania różnych miejsc na Ziemi oraz podczas zwiadów na terenach innych plemion. Był to też moment, w którym powrócił do szkicowania i malowania. Nie odłączył się od swoich ludzi, wciąż należy do wojowników i jest w pełnej gotowości, gdyby go potrzebowano... po prostu trochę się od nich - przynajmniej od większości z nich - zdystansował.

umiejętności
Walka wręcz i z użyciem broni białej - to podstawa jeśli chodzi o bycie wojownikiem. Poza typowym szkoleniem przechodził również niejedne treningi pod okiem swojego ojca, który od zawsze marzył, że jego syn pójdzie w jego ślady. Bardzo dobrze posługuje się przede wszystkim wszelkiego rodzaju nożami i mieczem. Łuki i oszczepy niestety nigdy nie leżały mu dobrze w dłoniach, jednak w razie potrzeby - pewnie i nimi udałoby mu się trafić jak nie w cel, to na tyle blisko celu, by go wystraszyć.
Znajomością działania większości roślin i grzybów dzieliła się z nim matka jeszcze zanim zmarła. Wiele zapamiętał z tych lekcji, sporo doczytał z książek, a część również poznawał na własnych oczach. W podobny sposób nauczył się wytwarzać kilka przydatnych lekarstw, trucizn i odpowiednich do nich antidotów. Jego wiedza w tym zakresie nie jest tak rozległa, jak chociażby ich ludowego uzdrawiacza, ale wystarczająca, by mógł z niej w razie konieczności skorzystać.
Jako wojownik, zna oczywiście język angielski i to na tyle dobrze, by potrafić w tym języku również czytać. Poza tym zna również parę zwrotów i zdań w językach klanów zamieszkujących najbliżej Ludzi Lasu, a nie posługujących się językiem Trigedasleng.
Lincoln to również dosyć mocno artystyczna dusza. W swoim kajecie i na ścianach jaskini, w której mieszka szkicuje i maluje różne, w jakiś sposób ważne dla siebie miejsca, osoby i wydarzenia.
Jest także bardzo dobrym obserwatorem oraz dzięki szkoleniom jego ojca potrafi pozostać w ukryciu niezauważony i nieusłyszany.
Powrót do góry Go down
Earth

Earth



Lincoln Empty
PisanieTemat: Re: Lincoln   Lincoln EmptyNie 8 Mar 2015 - 11:41

akcept!
Witaj na forum!
Cieszymy się że z nami jesteś i mamy nadzieje, że z nami zostaniesz i będziesz się świetnie bawić! W razie jakichkolwiek pytań czy problemów napisz do Administracji na PW, na pewno ktoś Ci pomoże!l
Powrót do góry Go down
https://the100.forumpl.net
 

Lincoln

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
What's wrong with a little chaos? :: Postacie :: Karty postaci :: Grounders-

Forum stworzone na podstawie serialu The 100. Styl, ogłoszenie, wszystkie kody oraz grafika znajdujące się na forum zostały stworzone przez administrację.