Złodziejstwo miała we krwi, tak samo jak konstelacje w imieniu. Kiedy denerwowała się na ojca, zawsze wypominała mu, że w tej rodzinie dziedziczy się tylko dziwne inicjały i problemy. Miała rację. Pyxis, córka Cassiopeii i Benjamina, urodziła się trzynastego września na pokładzie Arki. Dom, który zamieszkiwała przez siedemnaście lat od dnia narodzin był stary, lekko zardzewiały i niezbyt elegancki. Jej matka była krawcową oraz okazjonalnie zajmowała stanowisko na bazarze. Benjamin był zaś jednym z lepszych inżynierów swojego pokolenia. Nie istniało dla niego słowo „nie”, a wszystkie swoje pomysły realizował z wielką pasją. Gdyby Pyxis miała okazję wybrać swój zawód, pewnie poszłaby w ślady ojca. Savannah znała odkąd pamięta. Nie umiała przypomnieć sobie czasów, gdy nie były najlepszymi przyjaciółkami. Zawsze razem biegały po korytarzach Arki, denerwując strażników pełniących służbę. Na takich swawolnych czynnościach minęło jej życie na Arce. Oczywiście kryło się za tym wiele włamań, kradzieży i oszustw. Wszystkiego w czym Pyxis była dobra. Słynęła z tego, że wie wszystko, czasami działa bez zastanowienia i robi naprawdę głupie albo wręcz genialne rzeczy. Nie istniało dla niej zamknięte pomieszczenie na Arce, znała każdą plotkę, każdą nowość, bo w którejś ze starych ziemskich ksiąg napisali jej, że wiedza to potęga. Nie wygląda na taką, jednak lubiła spędzać wieczory zaczytując się w bibliotece. Na statku zwracała na siebie uwagę długimi, rudymi włosami i dziwnymi ubraniami. Potrafiła stworzyć cuda ze znalezionych przez siebie materiałów. Czasami, kiedy miała dużo czasu nielegalnie tym handlowała, wymieniała na coś innego i za bardzo nie przejmowała się konsekwencjami. Liczyła na szczęście i na swoje zdolności. Nie wiedziała tylko, że jej lojalność sprowadzi na nią takie nieszczęście. Jednak nigdy nie spróbowałaby postąpić inaczej. Savannah nie była taka jak ona, wolała się uczyć i chciała zostać lekarzem. Ratowanie ludzi było jej największym marzeniem. Mimo to, często Pyxis zabierała ją ze sobą na nielegalne spacery, czy przynosiła małe ciekawe upominki ze swoich wycieczek. Sav mieszkała razem ze swoją matką i jej facetem. Nie należał on do najprzyjemniejszych typów, ale był bardzo cenionym Strażnikiem, jednym z najbardziej szanowanych na Arce. Pewnego wieczoru, kiedy jej matka nadal pracowało w kuchni mężczyzna zaczął dopierać się do swojej pasierbicy. Savannah w akcie obrony zaczęła się z nim szamotać. Kiedy chwilę później stanęła w drzwiach domu Pyxis cała we krwi i łzach, jej przyjaciółka od razu rzuciła jej się na pomoc. Próbowały sobie z tym poradzić, jednak gdy zaczęły sprzątać i próbować wszystko naprawić, nie mając pojęcia co się dzieje, matka Savy wróciła do domy. Zaczęła krzyczeć i wybiegła z mieszkania. Nie minęło parę minut zanim straż wpadła do domu i aresztowała dziewczyny. Nikt ich nie słuchał. Nie mieli podstaw by uwierzyć, dlaczego taki dobry pracownik w domu stawał się potworem. Savannah została skazana za morderstwo, a Pyxis za współudział. Kiedy dostała chwile na pożegnanie się z rodzicami, jej matka się nie pojawiła, a ojciec powiedział, że kocha ją mimo wszystko i jest z niej dumny. Odliczała dni do egzekucji. Gdy dwadzieścia cztery godziny przed wyznaczonym czasem, drzwi celi się otworzyli a ją wywlekli siłą z pomieszczenia i wstrzyknęli w szyje dziwny płyn, ostatnie to, co pomyślała, to dlaczego nie uciekła akurat dzisiaj. Miała plan gotowy na ucieczkę, wiedziała co i jak, jednak chciała mieć wyjście. Gdy otworzyła oczy, pierwsze co usłyszała to czyjś radosny głos krzyczący: Lecimy na ziemię!
umiejętności
Perfekcyjny złodziej, nie ma dla niej zamków nie do zdobycia, czy zagadek nie do obejścia. W dużej mierze jest to kwestia genów i ciekawości. Spędzała dużo czasu z ojcem, który tłumaczył jej działalność niektórych przedmiotów. Do tego szkoliła się na mechanika, zanim nie została aresztowana, a swoją wiedzę uzupełniała również lekturą z biblioteki. Umie również szyć, czego nauczyła się od matki. Posiada duże zdolności manualne. Lubi ćwiczyć i nawet na Arce starała się biegać, jest bardzo szybka i dobrze wysportowana. Do tego należy do osób zwinnych, o dobrym refleksie. Czasami wręcz potrafi stworzyć coś z niczego. Ma sto pomysłów na minutę i naprawdę chciałaby zrealizować większość z nich.
Ostatnio zmieniony przez Pyxis Constantine dnia Sro 25 Mar 2015 - 19:49, w całości zmieniany 1 raz
Earth
Temat: Re: Pyxis Constantine Sro 25 Mar 2015 - 19:45
akcept!
Witaj na forum!
Cieszymy się że z nami jesteś i mamy nadzieje, że z nami zostaniesz i będziesz się świetnie bawić! W razie jakichkolwiek pytań czy problemów napisz do Administracji na PW, na pewno ktoś Ci pomoże!l
+ tylko zmień datę urodzenia, bo tutaj jest wrzesień (a dokładniej mówiąc to 12 września zostali wysłani), więc jak przed samymi urodzinami trafiła na Exodusa, to musi mieć we wrześniu urodziny ^^
Forum stworzone na podstawie serialu The 100. Styl, ogłoszenie, wszystkie kody oraz grafika znajdujące się na forum zostały stworzone przez administrację.